Brytyjski wywiad: Rosja tworzy nową armię na okupowanym południu Ukrainy
Rosja w obliczu wojennych realiów rozbudowuje swoje struktury wojskowe. "Bardzo prawdopodobnie jest utworzenie nowej formacji - 18. Armii Ogólnowojskowej" – przekazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Według raportu, formacja ta powstanie prawdopodobnie z połączenia i wzmocnienia innych jednostek działających obecnie w obwodzie chersońskim, w tym 22. Korpusu Armijnego, który zwykle stanowi rosyjski garnizon na okupowanym Krymie.
Analitycy brytyjskiego wywiadu uważają, że 18. Armia Ogólnowojskowa będzie składać się głównie ze zmobilizowanych żołnierzy i skupi się na działaniach obronnych na południu Ukrainy.
"Rosja prawdopodobnie zamierza uwolnić bardziej doświadczone jednostki do walki na kluczowych osiach. Istnieje realna możliwość, że doprowadziło to do niedawnego przesunięcia sił powietrznodesantowych z Chersonia do silnie zagrożonego sektora Orichowa" – napisano.
Jednocześnie, według brytyjskiego wywiadu, kontrofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy na południu wyczerpała już siły dwóch armii rosyjskich.
Atak Rosji na Ukrainę. Raport OSW o sytuacji na froncie
Jak informuje Ośrodek Studiów Wschodnich w swojej najnowszej analizie, w dniach 11-16 sierpnia ciężkie walki trwały na froncie zaporoskim, gdzie Ukraińcy utrzymują inicjatywę i prowadzą działania zaczepne. "W efekcie pogłębia się wyłom we froncie rosyjskiej 58. Armii pomiędzy wsiami Robotyne i Werbowe" – czytamy.
"Zgodnie z oceną części rosyjskich półoficjalnych kanałów wojskowych oddziały agresora w okolicach pierwszej z tych miejscowości są w trudnym położeniu. Ukraińcy kontynuują też działania zaczepne w pasie obrony rosyjskich 5. i 36. Armii na południe od Wełykiej Nowosiłki" – podaje OSW w raporcie podsumowującym 538. dzień wojny.
Eksperci zwracają uwagę, że "w obliczu powiększającego się klina ukraińskiego, wchodzącego coraz głębiej w ugrupowanie rosyjskie między Robotynem i Werbowem, powstaje pytanie o zdolność Rosjan do sformowania zgrupowania odwodowego i wyprowadzenia przezeń kontrataków, a także o możliwości sformowania drugiego rzutu obrony".